Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

janusz pisze:Przepraszam z góry za dyletanckie pytanie, ale to będzie pierwsza wystawa na której będę (bez psa).

Wiem, że wystawiając psa wnosi się stosowną opłatę.
Czy na wystawę bez psa można wejść sobie ot tak z ulicy, popatrzeć, czy też trzeba się gdzieś zarejestrować/kupić bilet/zdobyć wejściówkę?

Tak wchodzi się "z ulicy", tylko przy wejściu trzeba kupić bilet. Cena różnie, średnio 10, 15 zł.

Jeśli się dostosujesz do mojego przyjazdu ok.10.00 to mozesz ze mna wjechać za free bo mam 2 psy , po jednym na osobę .

Dzieki Lusia, ale musialabyś mieć 5 bo przybywamy z całą rodziną

Dog Show on Ice !!!
Czyli...
Żenada !!!

Sprecyzujesz coś więcej Sławku?

A coś więcej?

Dotyczy całej wystawy czy tylko ogarów.?

Cała wystawa.
Organizatorzy nie zadbali o wykładziny dywanowe i psy oraz wystawcy z trudem poruszali się po bardzo śliskiej nawierzchni.
Każdy ruch to walka aby uniknąć kontuzji.
Słyszałem głosy o składanych protestach, bo wręcz niemożliwe było zaprezentowanie psa w ruchu

To co tam była za nawierzchnia?

nie często krytykuje.... ale... o tej wystawie trudno powiedzieć cos na plus....
masakryczny ścisk, malutkie ringi (bez wykładziny!!!) i z podejściem z jednej strony... obejrzeć sie nie dało, wystawić sie nie dało (mój Husi nie znosi takich sliskich nawierzchni - jak musi to chodzi... ale żeby biegac.... albo dać sie ładnie ustawic... mowy nie było - chociaz dzieki wyrozumiałości sędziny Kasi Gazdy ja sie nawet nieźle bawiłam w ringu! Husi zdecydowanie NIE),
Ale co tam... mam nadzieję, że organizatorzy wyciągna wnioski... i kolejne wystawy beda bardziej ogarniete...
Znane mi oceny:
PANICZ OTELLO z Poniatowskiego Dworku - wo,1/2, najlepsze szczenię
PANICZ LEON z Poniatowskiego Dworku - wo, 2/2
ARIADNA z Jurajskiej Wyżyny - wo, 1/1, najlepsze mł. szczenię (pierwsza wystawa za nami - w tych wręcz ekstremalnych warunkach - Arusia dała sobie świetnie radę )
AS-ANI Poszły w Las - bd, 1/2
HUSARZ z Sarmackiej Tradycji - dosk, 1/1, CWC
my z Arusią na finały nie czekaliśmy... mielismy dość ciasnoty i śliskich ringów... ...
PANICZ OTELLO wystąpił w ringu honorowym (wreszczie po wykładzinie...!!!!) Brawo dla Michała i Otusia za wytrwałość!!!