Strona 2 z 21

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 09:23
autor: Betty
Gratulujemy pięknych maluszków! :piwko:

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 11:01
autor: MaciekSz
Bonie, Ewie, Sokolemu Lotowi i dziadkowi Aresowi wielkie gratulacje :silacz:

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 11:39
autor: 1e2w3a
Dziękujemy wszystkim za życzenia i gratulacje. Pieski bardzo żywotne, już widać to było jak jeszcze były uwięzione w błonach. Apetyt mają niesamowity, ssą, robią krótką drzemkę i znów przepychanki do mlekopojów. Jest ich dużo, Bona ma wprawdzie dziesięć dobrze rozwiniętych sutków ale tak jakoś zawsze się położy, że dostępu do niektórych nie ma - są po prostu przygniecione. Maluchy jedzą na zmianę, wyczuwają że niektórzy przysnęli i stwarza się dla nich szansa. A jeżeli i oni też przysnęli to sama je przystawiam do zwolnionych sutków.Trochę mnie jednak martwi słaby apetyt Bony. Jak jej się podsunie pod nos kawałek mięsa, sera czy żółtko to zjada chętnie i łapczywie ale swojej suchej karmy nie łaknie. Wczoraj np. zjadła tylko 1/3 swojej dziennej porcji. :niewka: Myslę, że to wynika z jej obecnej psychiki aby nie opuszczać maluchów i jak najmniej wychodzić ze skrzyni. Z dworu wraca bardzo szybko, w pośpiechu - byle szybciej do dzieci. Ponieważ Bona nie je dużo a miot liczny i łakomy to nie wiem czy tego mleka zdoła wyprodukować tyle (przez ten słaby apetyt)aby zaspokoić potrzeby szczeniaków. Rozważam dokarmianie maluchów (raz dziennie) aby trochę odciążyć Bonę. :mysl_1:
kasiawro pisze:Ewa co to za tasiemki kolorowe takie inne
Te kolorowe "tasiemki" to rzepy, są owinięte dookoła szyjek maluchów. Dostałam je od Ani od Wrzosa.

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 13:21
autor: aniamam
kasiawro pisze: Ewa co to za tasiemki kolorowe takie inne :mysl_1: ?
Te tasiemki to takie delikatne rzepy - włoski pomysł na oznaczanie maluchów w miotach, w komplecie było 12 kolorów

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 13:25
autor: aniamam
Maluszki :marzyc:
Tatuś Wrzos przesyła całuski dla swojej "żony" i potomstwa.
Bonie życzymy dużo cierpliwości ....... :silacz:

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 15:00
autor: hania
1e2w3a pisze:Trochę mnie jednak martwi słaby apetyt Bony. Jak jej się podsunie pod nos kawałek mięsa, sera czy żółtko to zjada chętnie i łapczywie ale swojej suchej karmy nie łaknie. Wczoraj np. zjadła tylko 1/3 swojej dziennej porcji. :niewka: Myslę, że to wynika z jej obecnej psychiki aby nie opuszczać maluchów i jak najmniej wychodzić ze skrzyni. Z dworu wraca bardzo szybko, w pośpiechu - byle szybciej do dzieci.
Wiele suk przez pierwsze dni po porodzie tak ma. Potem apetyt wraca do normy.
Ponieważ Bona nie je dużo a miot liczny i łakomy to nie wiem czy tego mleka zdoła wyprodukować tyle (przez ten słaby apetyt)aby zaspokoić potrzeby szczeniaków. Rozważam dokarmianie maluchów (raz dziennie) aby trochę odciążyć Bonę. :mysl_1:
Poczekaj. Waż je i dokarmiaj tylko jeśli nie beda przybierać na wadze tak jak powinny (kilka dni słaby przyrost). Mleko mamy jest najzdrowsze a Bona jest suka, która powinna dać radę.

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 15:44
autor: Ewka
Ewa, a może teraz, kiedy bardzo ważne jest, żeby maluchy miały pod dostatkiem mleka mamy, dawać Bonie, to, co zjada z apetytem. Przynajmniej czasowo, przez najbliższe dwa tygodnie. Od trzeciego tygodnia maluchów możesz je bez problemu dokarmiać.

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 18:07
autor: endo
:piwko: gratulacje :piwko:

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 18:49
autor: 1e2w3a
hania pisze:Mleko mamy jest najzdrowsze a Bona jest suka, która powinna dać radę.
Chyba już rozważyłam czy dokarmiać czy też nie. Wstrzymam się z dokarmianiem, bo rzeczywiście nie ma to jak pokarm matczyny. Myślę, że da radę. :silacz:
Ewka pisze:Ewa, a może teraz, kiedy bardzo ważne jest, żeby maluchy miały pod dostatkiem mleka mamy, dawać Bonie, to, co zjada z apetytem.
Właśnie tak zaczęłam robić i wtedy nie ma problemu z jedzeniem ale wszystko musi odbywać się w skrzyni przy dzieciach. Nawet wtedy suchej karmy zje trochę więcej.

Re: Miot "E" w hodowli "Sokoli Lot" - Bona i Wrzos

: poniedziałek 20 lis 2017, 18:59
autor: Ewka
1e2w3a pisze:
Ewka pisze:Ewa, a może teraz, kiedy bardzo ważne jest, żeby maluchy miały pod dostatkiem mleka mamy, dawać Bonie, to, co zjada z apetytem.
Właśnie tak zaczęłam robić i wtedy nie ma problemu z jedzeniem ale wszystko musi odbywać się w skrzyni przy dzieciach. Nawet wtedy suchej karmy zje trochę więcej.
Ewo, ja tak robiłam - karmiłam ją przy dzieciakach. Skończyłam, kiedy dzieciaki zaczęły się interesować, co mamusia ma w misce, bo wtedy zaczęła je odganiać :)