Piernik długodojrzewający
Re: Piernik długodojrzewający
Witaj w klubie Chyba można, ja od jakiegoś czasu daję mniej cukru, a z pewnością więcej miodu, jak mi się wygranie ze słoika. Powodzenia i pisz relacje z procesu piernikowania.
Re: Piernik długodojrzewający
Ja w ogóle nie daję cukru - tylko sam miód i nawet nie zwiększam jego ilości. I nie uważam, żeby piernik był jakoś szczególnie wytrawny
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Piernik długodojrzewający
Ja też zamiast cukru więcej miodu.
Jutro będę startowała .
Jutro będę startowała .
Re: Piernik długodojrzewający
Pięknie, u nas połowiczne, w części już w Warszawie ale część się jeszcze robi. Ciekawe zdobienia, to białe to co?
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Piernik długodojrzewający
Mamy jak co roku wariacje piernikowe, jeśli chodzi o zdobienia . Tym razem polewa jest z czekolady gorzkiej, mlecznej i białej aby każdy miał to co lubi.
Za rok mam plan aby robić w blaszkach jak na pasztet - robił ktoś?