bye bye ZAGRODO
Re: bye bye ZAGRODO
i to od 1go kwietnia 2018 - wraz z nowym okresem rozliczeniowym ....
Re: bye bye ZAGRODO
W kwietniu , zgondnie z pismem PZŁ , wszystkie konkursy są odwołane ( dzikarze , norowce i tropowce ) oraz wszelkiego rodzaju próby pracy .
Zatem żaden konkurs tropowy się w kwietniu nie odbędzie
My byliśmy zgłoszeni do Łączy na 7-go kwietnia ....
Zatem żaden konkurs tropowy się w kwietniu nie odbędzie
My byliśmy zgłoszeni do Łączy na 7-go kwietnia ....
Re: bye bye ZAGRODO
Ale ja dokładnie o tym samym pisałam. Niestety lata zaniedbań w obrębie samego PZŁ właśnie tak zadziałały...MaciekSz pisze:Aniu bez generalizowania.
Obecne zmiany są skutkiem długoletniego zamiatania pod dywan problemów i skutkiem TKM. Zamiast pracy w kołach i wychodzenia naprzeciw nowym, trudnym wyzwaniom. Również rażącego braku komunikacji i właściwego (poza nielicznymi wyjątkami) funkcjonowania organów związku.
Ciekawe dlaczego rykoszetem poszło w tropowceUla pisze:W kwietniu , zgondnie z pismem PZŁ , wszystkie konkursy są odwołane ( dzikarze , norowce i tropowce ) oraz wszelkiego rodzaju próby pracy .
Zatem żaden konkurs tropowy się w kwietniu nie odbędzie
My byliśmy zgłoszeni do Łączy na 7-go kwietnia ....
Re: bye bye ZAGRODO
Gdzieś widziałam komunikat, że PZŁ ma kwietniu dokładnie przeanalizować zapisy nowego prawa i wtedy dopiero podejmie decyzje co do konkursów tropowców.
A tak przy okazji, wczoraj obejrzałam filmik na YT z przedwczorajszego treningu psów pasterskich z udziałem żywych owiec wrzosówek i jakoś nie widzę komentarzy, że to nie jest ok, kiedy psy pasterskie trenują na żywych organizmach. Może tak psy "myśliwskie" przemianować na "pasterskie"?
Pozdrawiam świątecznie
A tak przy okazji, wczoraj obejrzałam filmik na YT z przedwczorajszego treningu psów pasterskich z udziałem żywych owiec wrzosówek i jakoś nie widzę komentarzy, że to nie jest ok, kiedy psy pasterskie trenują na żywych organizmach. Może tak psy "myśliwskie" przemianować na "pasterskie"?
Pozdrawiam świątecznie
Re: bye bye ZAGRODO
Bogna
A poza tym protestuję żeby szkolenia psów obrończych odbywały się na żywych ludziach
A poza tym protestuję żeby szkolenia psów obrończych odbywały się na żywych ludziach
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: bye bye ZAGRODO
Bo muszą się upewnic czy oznajmianie/oszczekiwanie bedzie zgodne z prawem.Ania W pisze: Ciekawe dlaczego rykoszetem poszło w tropowce
Re: bye bye ZAGRODO
Są komentarze tylko sprawa nie jest tak nagłośniona bo nie jest taka medialna. Były nawet robione badania kortyzolu u owiec w czasie gdy są pasione przez psy. Tylko z drugiej strony te osoby, które poznałam, które udostępniają swoje owce do nauki nakładają kary finansowe na właściciela psa, który skaleczy owce. W związku z tym ludzie dużo bardziej pilnują i np pies niepewny wchodzi w kagańcu. A pies gryzący może być wywalony z treningu. No i w pasieniu pracuje się głównie nad hamowaniem psa (podstawowa umiejetność młodego psa to możliwość zawarowania go na odległość) w związku z tym jest coraz mniej stresujący dla owiec a u psów myśliwskich odwrotnie. Choć oczywiście jak wszędzie są ludzie i "ludzie".Wilga pisze: A tak przy okazji, wczoraj obejrzałam filmik na YT z przedwczorajszego treningu psów pasterskich z udziałem żywych owiec wrzosówek i jakoś nie widzę komentarzy, że to nie jest ok, kiedy psy pasterskie trenują na żywych organizmach.
Re: bye bye ZAGRODO
ale przecież oszczekują/oznajmiają martwego dzikahania pisze:Bo muszą się upewnic czy oznajmianie/oszczekiwanie bedzie zgodne z prawem.Ania W pisze: Ciekawe dlaczego rykoszetem poszło w tropowce
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: bye bye ZAGRODO
A tak na serio, zgodzę się że ze zwierzętami dzikimi w kontekście szkoleń psów i polowań bywa różnie. Ale jak to odnieść do masowej "eksterminacji" w warunkach dla zwierząt koszmarnych, milionów zwierząt hodowlanych i na mięso i tych dających mleko czy jajka. Dlaczego tego nikt nie widzi.
Że niby zwierzę dzikie ma większe prawa niż to oswojone, hodowlane? czyli że krowa, świnia, kura już nie czuje bólu i nie odczuwa stresu?
Że niby zwierzę dzikie ma większe prawa niż to oswojone, hodowlane? czyli że krowa, świnia, kura już nie czuje bólu i nie odczuwa stresu?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: bye bye ZAGRODO
Podobno chcą sprawdzić jak do tegoma sie paragraf o płoszeniu.SARABANDA pisze:ale przecież oszczekują/oznajmiają martwego dzikahania pisze:Bo muszą się upewnic czy oznajmianie/oszczekiwanie bedzie zgodne z prawem.Ania W pisze: Ciekawe dlaczego rykoszetem poszło w tropowce
Małgosiu ja się z Tobą zgadzam. Uważam, że to prawo jest bardzo wybiórcze i mam wrażenie, że stworzone dla publiki. Na pewno powinny być uregulowania, ale wszędzie.