Ford Ogar z Czarnolasu
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Miałam wtedy inny obiektyw w aparacie i nie potrafiłam się z nim dogadać
To nie oznacza, że jestem super fotografem - ale udaje mi się zrobić jakieś fajne zdjęcia od czasu do czasu. A przede wszystkim lubię i - jak to mówi mój mąż - mam dar, taką fajną umiejętność do wychwytywania ciekawych szczegółów. Tym razem, kiedy już mogłam fajnie złapać Kirę i Forda - to nie mogłam złapać ostrości albo coś innego się działo i nie mogłam zrobić zdjęcia...
To, co wyszło jest takie sobie... Ale trudno pokażę jeszcze parę
To nie oznacza, że jestem super fotografem - ale udaje mi się zrobić jakieś fajne zdjęcia od czasu do czasu. A przede wszystkim lubię i - jak to mówi mój mąż - mam dar, taką fajną umiejętność do wychwytywania ciekawych szczegółów. Tym razem, kiedy już mogłam fajnie złapać Kirę i Forda - to nie mogłam złapać ostrości albo coś innego się działo i nie mogłam zrobić zdjęcia...
To, co wyszło jest takie sobie... Ale trudno pokażę jeszcze parę
- Załączniki
-
- Niezła para wartowników przy bramie, prawda?
- IMG_6338f.JPG (263.96 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- Chodź tu chłopie przytulaku to Cie potarmoszę! Czyli to, co ogary lubią najbardziej.
- IMG_6345f.JPG (178.76 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- Przesadzasz Ford! A masz po głowie!
- IMG_6347f.JPG (112.16 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- Znowu zapasy...
- IMG_6348f.JPG (212.54 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- Ale no Kira... No proszę...
- IMG_6349f.JPG (228.49 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- No dobrze Ford. No, ale musisz się zachowywać, ok?
- IMG_6350f.JPG (186.24 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- No, ale ja Cię lubię Ford. Głuptasie :)
- IMG_6352f.JPG (149.17 KiB) Przejrzano 570 razy
-
- No już lepiej Ford?
- IMG_6353f.JPG (86.79 KiB) Przejrzano 570 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Oni teraz to na nauki przedmałżeńskie chodzą .
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
No tak Kasiu to świetne, po prostu idealne określenie
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Dla porównania zdjęcia sprzed 2 lat. Najpierw spacer z malutkim kolegą Tobiaszem - miniaturowym jamiczkiem i nie tylko
I potem na dobitkę harce w ogrodzie, bo jeszcze było za mało szaleństw
Chociaż mogło tak być, bo przecież po spacerze byłyśmy z koleżanką w Costa Coffe na kawie oczywiście
Ford bardzo grzecznie położył się pod stołem, a Tobiasz... Zupełnie nie mógł znaleźć sobie miejsca. Nie wiedział czy pod stołem? Czy na krześle? Czy na kolanach swojej Pani? A może na stole? Gdzie lepiej?
Ford na koniec - prawie jak celebryta pozował do zdjęcia z Weroniką Wawrzkowicz, którą tam spotkaliśmy, a okazało się, że jest to bliska koleżanka mojej koleżanka - przeympatyczna. Zachwyciła się Fordem
I potem na dobitkę harce w ogrodzie, bo jeszcze było za mało szaleństw
Chociaż mogło tak być, bo przecież po spacerze byłyśmy z koleżanką w Costa Coffe na kawie oczywiście
Ford bardzo grzecznie położył się pod stołem, a Tobiasz... Zupełnie nie mógł znaleźć sobie miejsca. Nie wiedział czy pod stołem? Czy na krześle? Czy na kolanach swojej Pani? A może na stole? Gdzie lepiej?
Ford na koniec - prawie jak celebryta pozował do zdjęcia z Weroniką Wawrzkowicz, którą tam spotkaliśmy, a okazało się, że jest to bliska koleżanka mojej koleżanka - przeympatyczna. Zachwyciła się Fordem
- Załączniki
-
- DSC_2038.jpg (218.52 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2039.jpg (111.7 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2049.jpg (139.58 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2054.jpg (83.27 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2055.jpg (130.66 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2060.jpg (131.97 KiB) Przejrzano 558 razy
-
- DSC_2061.jpg (137.27 KiB) Przejrzano 558 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Nie zauważyłam, że mnie się pies na bok przewrócił! Widzieliście powyższe zdjęcia? Trudno. Niech już tak będzie
Jeszcze parę zdjęć małego słodziaka Fordzika ze spacerów w naszych okolicach. Rano kiedy wszystko było pięknie oszronione - dobrze, że zawsze ma człowiek przy sobie telefon z aparatem to można takie chwile... widoki... zawsze uwiecznić
Naprawdę nie dało się go nie pokochać. Nie wiem czy pisałam już, że męskie serce Ford zdobywał najdłużej, ale ostatecznie się udało
Znalazłam na FB to zdjęcie Forda-celebryty o którym pisałam z Weroniką Wawrzkowicz - dziennikarka TVP, TVN Style, TVN Warszawa i Canal +. Najbardziej z moim Ryśkiem pamiętamy ją jako głos Radia PiN i Radia Zet Chilli. Teraz prowadzi swój projekt "Rozmawiam, bo lubię"
Naprawdę sympatyczna i bardzo ciepła osoba
Jeszcze parę zdjęć małego słodziaka Fordzika ze spacerów w naszych okolicach. Rano kiedy wszystko było pięknie oszronione - dobrze, że zawsze ma człowiek przy sobie telefon z aparatem to można takie chwile... widoki... zawsze uwiecznić
Naprawdę nie dało się go nie pokochać. Nie wiem czy pisałam już, że męskie serce Ford zdobywał najdłużej, ale ostatecznie się udało
Znalazłam na FB to zdjęcie Forda-celebryty o którym pisałam z Weroniką Wawrzkowicz - dziennikarka TVP, TVN Style, TVN Warszawa i Canal +. Najbardziej z moim Ryśkiem pamiętamy ją jako głos Radia PiN i Radia Zet Chilli. Teraz prowadzi swój projekt "Rozmawiam, bo lubię"
Naprawdę sympatyczna i bardzo ciepła osoba
- Załączniki
-
- IMG_20161216_100838.jpg (164 KiB) Przejrzano 550 razy
-
- IMG_20161229_130347_426.jpg (187.02 KiB) Przejrzano 550 razy
-
- IMG_20161230_143100_686.jpg (195.89 KiB) Przejrzano 550 razy
-
- Ford celebryta i Weronika Wawrzkowicz
- 27867289_247881122418192_941703304724308977_n.jpg (41.58 KiB) Przejrzano 550 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
I ostatni już na dzisiaj wpis. Taki na dobranoc. z XI 2016 czyli nasze pierwsze wspólne bycie razem, kiedy Ford spał jeszcze w pokoju mojej córki Nadii.
Pomimo tego, że na początku miała pobudkę w środku nocy i my też, bo trzeba było posprzątać. Wtedy też miał jeszcze - jak widać na zdjęciach - swoje liczne zabawki - pluszaki, które bez wahania Nadia ofiarowała swojemu wymorzonemu i wyczekanemu towarzyszowi
A więc dobranoc życzy 5-miesięczny tutaj Fordzik w kolorze i w sepii
Czaruje swoimi półprzymkniętymi ślepkami i łapkami. Niepółprzymniętymi
Pomimo tego, że na początku miała pobudkę w środku nocy i my też, bo trzeba było posprzątać. Wtedy też miał jeszcze - jak widać na zdjęciach - swoje liczne zabawki - pluszaki, które bez wahania Nadia ofiarowała swojemu wymorzonemu i wyczekanemu towarzyszowi
A więc dobranoc życzy 5-miesięczny tutaj Fordzik w kolorze i w sepii
Czaruje swoimi półprzymkniętymi ślepkami i łapkami. Niepółprzymniętymi
- Załączniki
-
- DSC_1401.jpg (123.95 KiB) Przejrzano 549 razy
-
- DSC_1397.jpg (157.62 KiB) Przejrzano 549 razy
-
- DSC_1398.jpg (100.41 KiB) Przejrzano 549 razy
-
- DSC_1403.jpg (161.11 KiB) Przejrzano 549 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Wspomnień czar dalszy.
Nadal jesteśmy w listopadzie 2016. Pierwszy miesiąc zadomowiania się Forda u nas.
Taka to była mała pierdółka. Łapy jeszcze rozbiegane na wszystkie strony. Brykał sobie radośnie po ogrodzie i nie tylko
Przysiadywał na meblach ogrodowych i zaglądał w okienko, co by wpuścić go już do domu Obwąchiwaliśmy się nawzajem i przyzwyczajaliśmy do siebie. To był fajny czas. Tylko, żeby nie było, że teraz jest nie fajny! Teraz jest fajny tylko już inaczej.
Pamiętam, że jak przywieźliśmy go do naszego domu w Warszawie i poszliśmy w poniedziałek rano na pierwszy spacer, kiedy wszyscy jadą do pracy. Ruch jest przeogromny rano. Akurat jeszcze trafiły się jakieś śmieciary i inne ogromne, niebezpieczne dla takiego małego psiaczka machiny. On przecież przyjechał z mniejszego Zwolenia, gdzie mieszkał na uboczu. U "babci" na podwórku... w kuchni... Było cicho i spokojnie. Nikt nie kazał mu się mierzyć z takimi "potworami". Słowem u Pana Boga za piecem było, a tu wpadł w jakieś szaleństwo
Udało nam się dojść od bramy do ulicy jakieś 20-30 metrów - jeżeli dobrze oceniam - i już! Zrobił - jak Ja to mówię - tzw. Rejtana i odmówił współpracy, "mówiąc": Ja dalej nie idę! O nie!
Powoli przy każdym następnym spacerze oswajał się z tym szaleńczym porannym ruchem. Potem zaczęliśmy jeździć na szkolenia do centrum i miło było patrzeć jakie robi postępy W WIELKIM MIEŚCIE
Nadal jesteśmy w listopadzie 2016. Pierwszy miesiąc zadomowiania się Forda u nas.
Taka to była mała pierdółka. Łapy jeszcze rozbiegane na wszystkie strony. Brykał sobie radośnie po ogrodzie i nie tylko
Przysiadywał na meblach ogrodowych i zaglądał w okienko, co by wpuścić go już do domu Obwąchiwaliśmy się nawzajem i przyzwyczajaliśmy do siebie. To był fajny czas. Tylko, żeby nie było, że teraz jest nie fajny! Teraz jest fajny tylko już inaczej.
Pamiętam, że jak przywieźliśmy go do naszego domu w Warszawie i poszliśmy w poniedziałek rano na pierwszy spacer, kiedy wszyscy jadą do pracy. Ruch jest przeogromny rano. Akurat jeszcze trafiły się jakieś śmieciary i inne ogromne, niebezpieczne dla takiego małego psiaczka machiny. On przecież przyjechał z mniejszego Zwolenia, gdzie mieszkał na uboczu. U "babci" na podwórku... w kuchni... Było cicho i spokojnie. Nikt nie kazał mu się mierzyć z takimi "potworami". Słowem u Pana Boga za piecem było, a tu wpadł w jakieś szaleństwo
Udało nam się dojść od bramy do ulicy jakieś 20-30 metrów - jeżeli dobrze oceniam - i już! Zrobił - jak Ja to mówię - tzw. Rejtana i odmówił współpracy, "mówiąc": Ja dalej nie idę! O nie!
Powoli przy każdym następnym spacerze oswajał się z tym szaleńczym porannym ruchem. Potem zaczęliśmy jeździć na szkolenia do centrum i miło było patrzeć jakie robi postępy W WIELKIM MIEŚCIE
- Załączniki
-
- 5-miesięczny słodziak w całej okazałości
- DSC_1249.jpg (183.15 KiB) Przejrzano 533 razy
-
- DSC_1388.jpg (130.86 KiB) Przejrzano 533 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Nos miał przesiany ,a teraz czarny jak smoła !!!
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
No tak.
Choć czasami sobie zdzierał zakopując coś. Chociaż to jeszcze nie wtedy chyba
Jeszcze parę zdjęć z grudnia 2016. U babci to Ford miał dobrze mógł leżeć na łóżeczku, a w domu nie było takiej szansy
Ale wszystkie inne psy w rodzinie mogły leżeć na łóżkach to uznaliśmy, że on też. Inaczej byłoby to niesprawiedliwe
Jak wszyscy to wszyscy! Babcia tzn. Ford też!
A propos babci i tego powiedzenia:
Dawno dawno temu... Za górami... Za lasami.... Było sobie pewna firma, w której pracował pewien mój dziarski znajomy
Do tejże firmy przyszła kontrola z urzędu skarbowego w osobie bardzo sędziwej acz eleganckiej starszej pani. Traf chciał, że akurat był 8 marca czyli zasadniczo Dzień Kobiet. Zostały więc zakupione kwiaty dla wszystkich Pań, a mój dziarski bardzo elokwentny kolega miał je wręczyć.
Tak więc przystąpił do dzieła. Wręczył kwiaty wszystkim Paniom łącznie z Panią z US
Na co ona skromnie zawołała: Ojej i dla mnie!? Ależ nie trzeba było
Na co kolega z wrodzoną szczerością zakrzyknął: Jak wszyscy to wszyscy! Babcia też!
Na szefostwo i pracowników padł blady strach że teraz to ich dopiero ud...
Ale jak mówiłam kolega potrafił takie numery wycinać w sposób tak czarujący, a był też przystojny i dobrze zbudowany, że konsekwencji nie było żadnych
Ze zdziwieniem stwierdziłam że w wieku 5 miesięcy Ford miał lekko czarne uda
- Załączniki
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Dzisiaj 14 lutego, więc Dzień Św. Walentego więc mój Ford życzy wszystkim swoim psim koleżankom przede wszystkim, ale ich Paniom też dużo... dużo miłości! Świętujmy swój dzień jak jest okazja
Jak będzie Noc Kupały czy Dzień Kobiet to też poświętujemy, a co! Jest okazja trzeba korzystać!
Aktualnie serducho Forda bije przede wszystkim i najmocniej dla Kiry aka Ostoi z ST, ale również baaaardzo lubi zazdrośnicę Frajdę i na pewno jeszcze znalazłyby się inne ogarzyce, dla których jego serce może mocniej zabić
Jak będzie Noc Kupały czy Dzień Kobiet to też poświętujemy, a co! Jest okazja trzeba korzystać!
Aktualnie serducho Forda bije przede wszystkim i najmocniej dla Kiry aka Ostoi z ST, ale również baaaardzo lubi zazdrośnicę Frajdę i na pewno jeszcze znalazłyby się inne ogarzyce, dla których jego serce może mocniej zabić
- Załączniki
-
- Korona dla Frajdy! Ale... Częstujcie się serduszkami Panie!
- Fotor_15501396176030.jpg (72.72 KiB) Przejrzano 458 razy
-
- To dla mnie, bo przecież Pani jest bezkonkurencyjna... Mam nadzieję...
- Fotor_155013983442547.jpg (65.22 KiB) Przejrzano 458 razy
-
- To dedykacja dla Kiry!
- Fotor_155014080093651.jpg (63.75 KiB) Przejrzano 458 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;