Strona 1 z 5

przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: niedziela 01 mar 2009, 21:36
autor: ESOX
Jak zapewne wiecie z blogu Redy i Leśnego, pod koniec marca trafi do nas OGAR :-) Nasz pierwszy pies :-) Dokładnie MECH. Niby przeczytałem książki, informacje w necie tu na forum, niby coś wiem ale czujemy, że mamy mętlik w głowie, pewnie z powodu wyczekiwania, myślenia, martwienia się na zapas. Chciałem się dowiedzieć, co będzie nam potrzebne przed przybyciem szczeniaka, od strony organizacyjnej.
1. Posłanie, 2. Miski, 3. Zabawki, 4. Obroża (na początku cienka), 5. Smycz, 6. Metalowy płotek.

Pomóżcie:
- Czy o czymś zapomniałem?
- Czy kupując posłanie, siedzisko w przypadku ogara na coś mamy zwracać uwagę - materiał? Czy powinno być to tak jak u Orkia w kształcie ,,placka-poduszki" czy też z podobnego materiału ale z boczkami, coś na kształt kartonu?

Niby czytałem o wielu rzeczach ale pewnie wiecie z własnych doświadczeń co dla ogara najlepsze, gdzie najlepiej kupować itp.

Będę wdzięczny za pomoc, taką praktyczną ogarową


Rozumiem miski metalowe, z gumowym spodem ale ,,stożkowe" by uszy nie wpadały;-)

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: niedziela 01 mar 2009, 21:55
autor: Paula
Płotek? Do nie nierozłażenia się?

W super posłanie na razie bym za dużo nie inwestowała, na wypadek gdyby chciał zjeść ;) Możecie coś sklecić z tego co macie w domu.
I takiej super metalowej miski też bym na początek nie kupowała... z małych maluch szybko wyrośnie, a chyba nie opłaca się kupować już dużych "dorosłych" misek. (Świt nigdy nie miał stożkowej michy więc nie wiem jak bardzo chroni ona długaśne szczenięce uszy przed zabrudzeniem, ale wydaje mi się że i tak będzie trzeba doprowadzać je po posiłku do ładu)
Co do zabawek to możecie pozbierać po rodzinie i znajomych stare, niepotrzebne maskotki. Szczeniak je spożytkuje.
Mata do samochodu?

Jakoś na początek podeszłabym do tego oszczędnie... ale to moje zdanie.

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: niedziela 01 mar 2009, 22:24
autor: hania
Ja chyba na początek zainwestowałabym w dobre książki :).

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: niedziela 01 mar 2009, 22:44
autor: MartaK
a ja polecam miski dla długouchych ;)
do spania myślę, że na początek wystarczy kocyk czy coś takiego

najważniejsze chyba jest jak najwięcej wolnego czasu ;)

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: niedziela 01 mar 2009, 23:37
autor: ESOX
książki, tak już kilka mamy, przeczytałem.
Chodzi mi o praktyczne zastosowanie. Wy jako posiadacze ogarów wiecie niby to co w książkach ale zawsze więcej bo z praktycznego punktu widzenie pod kątem ogara.

CZAS - planujemy właśnie strategie - chyba na poczatku żona będzie miała urlop :-)
PŁOTEK, by podczas nieobecności nie wchodził do salonu.....musi na razie zainteresować się tym co w pozostałej części mieszkania. Niech tam gryzie i niczszczy;-)

****
Myślałem, że lepiej od razu przygotwać duże legowisko, by nie zmieniać co jakiś czas
A bardziej mnie ciekawi materiał. Zobaczcie - nie chodzi o wygląd ale o materiał
http://www.legowiska.net" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: poniedziałek 02 mar 2009, 08:07
autor: Aszemi
Jeśli chodzi o kształt legowiska to moim zdaniem zwykły ponton wystarczy no chyba że bardzo Wam się podoba jakieś udziwnione z oparciem ;)
Zwróćcie uwagę na pewno na to aby cały pokrowiec ściągał się do prania i najlepiej aby wybrać taki materiał który nie obłazi.
Ja mam stąd http://www.allegro.pl/item564849930_ele ... ratis.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i moje legowisko obłazi więc ciężko utrzymać je w czystości ale nie wiem z jakiej tkaniny je zrobili a brałam tą podstawową czyli na pewno nie welur.
Ale tak jak napisała Paula na początek wystarczy stary kocyk.

Jeśli chcesz zachować dom w stanie niezmienionym w czasie Waszej nieobecności to możesz zainwestować w klatkę http://www.allegro.pl/item558651723_ogr ... _duza.html" onclick="window.open(this.href);return false; tylko co do rozmiaru to gdzieś już był wątek jaka najlepsza dla ogórka ;) No i jak jej używać żeby nie była karą :zly3: :jezyk:


Zobacz to http://www.allegro.pl/item559064894_leg ... x90cm.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: poniedziałek 02 mar 2009, 08:30
autor: Leszek
hania pisze:Ja chyba na początek zainwestowałabym w dobre książki :).
Tylko trzeba uważać, bo Ogary też lubią"czytać".
:gleba: Zawczasu bym klamki tradycyjne przerobił na gałki, bo szybko nauczy się otwierać je.
Trzeba pamietać, że jest to pies inteligentny i zacznie kombinować jak zakazy obejść. Jak najwcześniej rozpocząć szkolenie , ja już szkoliłem od 4 miesiaca i było ok. Tylko żeby cała grupa psów była mniej więcej w podobnym wieku.
I nie przejmowaś się w ostateczności to on "wychowa Was" :wow_3:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: poniedziałek 02 mar 2009, 08:56
autor: Aszemi
A to coś specjalnego dla naszych "kanapowców" :D
http://www.allegro.pl/item562065492_leg ... _52cm.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: poniedziałek 02 mar 2009, 13:35
autor: miszakai
Ja polecam jednak michy dla zwisłouchych - najpierw małe plastikowe, potem metalowe. Cygaro nigdy nie umoczył nawet rąbka, idealnie leżą sobie po bokach na podłodze :lol:
Cygaro lubił i lubi nadal przytulanki czyli zabawki miękkie. Jakieś piszczaki z gumy są za "zimne".
Najlepsi przyjaciele - łasica z Ikei właśnie przeszła pierwszą operację na otwartej nodze, brzuchu i drugiej nodze a Lis Fabian, który mówi po naciśnięciu (nadgryźnięciu) jest hitem. Mówi:
"I'm the Fabian Fox. Would you like any cafe ole?"
Legowisko - polecam zwykły materac z dobrym pokryciem na suwak (drugie na zmianę). Właśnie na takie przechodzimy z bardziej przytulnego ale zajmującego więcej miejsca i mniej praktycznego...Dobry jest kilkudniowy urlop na rozbieg: socjalizację i stopniową naukę pozostawania w domu no i na pitulanie :marzyc:

Re: przed przybyciem ogara szczeniaka - porady

: poniedziałek 02 mar 2009, 22:24
autor: ESOX
z pitulaniem to bida. żona będzie miała ulrop 2 tygodnie (czyli jak będzie miał 8 i 9 tydz.) a ja nie :-( mogę praca. może wezmę w kolejny tydzień czyli 10 lub 11 tydz. Choć najprawdpodobniej uda siędopiero 12 i 13 tydz. psiaka :-( Mam nadzieje, ze to nie wpłynie na nasze relacje. Kurcze te da pierwsze to najważniejsze. (cholera, że akurat teraz w pracy tak trudno z urlopem) - 12,13 tydz. to też niezły okres na wspólne zabawy;-)