Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Pielęgnacja pazurów u psa to wbrew pozorom nie kwestia estetyki. Jej zaniedbanie wpływa na zniekształcenie łap oraz przyczynia się do powstawania zwyrodnień w stawach (pies odczuwając dyskomfort związany z długością pazurków zmienia naturalne ułożenia łapy powodując nacisk na kości stopy oraz zmiany położenia kości w stawach, co wpływa na nieprawidłowe ścieranie się chrząstek).

Nie każdy pies ściera pazury sam - i nie ma to nic wspólnego z brakiem ruchu czy zbyt miękkim podłożem.

Ty, jako opiekun psa odpowiadasz za stan jego pazurów, jeśli nie ściera ich na tyle, byś mógł wsunąć kartkę papieru między pazurki a podłoże, (lub jesli już zdążył dorobić się szponów i wypłaszczyć stopę), to trzeba mu pazury przyciąć.

Uwaga, wraz ze wzrostem pazura wzrasta też linia ukrwienia, czasem korektę długości pazura trzeba wprowadzać stopniowo (przycięcie do krwi jest bolesne i traumatyczne dla psa).

An often neglected aspect of dog care are their nails. For those of you who remember our foster apple, her nails were the perfect example. Luckily apple had very short quicks and we were able to shorten them to a proper length in just one session with the dremel. Not every dog is that lucky and it can often take weeks and sometimes months to get their quicks to recede once left to grow. Please take a moment to look through the following pictures for some helpful information on how overgrown can affect your dogs health. If you have any questions on proper nail maintenance we would love to answer them!

Zdjęcia i cytowany tekst za zgodą Classic Canine Conduct z
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 2868916609

Dzięki za te wszystkie informację, które fajnie obrazują problem. Widuję niestety sporo ogarów, które mają za długie pazury, a to taki mój konik, zaraz po nadwadze .
Źle obcinany pazur w łapie Zagaja, gdzie miał szyte skutkowało tym, że pies zaczął utykać. Robiliśmy prześwietlenia tej łapy, wszystko było poprawnie, nie wiedzieliśmy co jest powodem. Wpadliśmy na to zupełnie przypadkowo po obcięciu pazurów.

Pazury w tej "poprawnej" części są zaskakująco krótkie. Czy nie wystarczy obcinać na tyle, by nie dotykały podłoża? Powinno się obcinać aż tak krótko?

Eni pisze: ↑sobota 05 gru 2020, 18:52 jeśli nie ściera ich na tyle, byś mógł wsunąć kartkę papieru między pazurki a podłoże, (lub jesli już zdążył dorobić się szponów i wypłaszczyć stopę), to trzeba mu pazury przyciąć.

Uwaga, wraz ze wzrostem pazura wzrasta też linia ukrwienia, czasem korektę długości pazura trzeba wprowadzać stopniowo (przycięcie do krwi jest bolesne i traumatyczne dla psa).

Tak wygląda minimum podcięcia pazurów.

U psa, który sam nie ściera pazurów trzeba to robić min. raz na 2 tygodnie. Można ten czas wydlużyć przycinając lekko grzbiet pazura (to najtwardsza jego część i wówczas pies resztę sam dotrze).

Praktykujemy przycinanie lekko grzbietu i niestety nie wydłuża to czasu.
Systematycznie musimy obcinać pazury co 2 tygodnie. Wieś robi swoje, brakuje nam betonu i asfaltu .
Tak wyglądały wczoraj pazury Fatry, które obcinane były 13 marca, rosną jak zwariowane .