Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dzień dobry
Na ogarkowie od kilku dni ale w Ogarach zakochana od roku Urzekly nas tzn mnie i męża prześliczne panny Madzia i Lusia z Mazowieckich Ogarów
Prawdopodobnie również będziemy w naszej rodzinie mieć ogarkowe szczenię.
Powiedzcie coś o ogrzych chłopcach - jaki mają stosynek do dzieci, jacy są?? Bo że sunie są przeslodkie do wiemy.
Pozdrawiam Małgorzata.

Witaj Gosiu, Tutaj jest wątek przedstawiający się. Proszę załóż wątek z tym pytaniem w odpowiednik wątku na forum.
Trzymam kciuki za Was i za przyszłe Wasze maleństwo.

Zagłebiając się w tematy forum znalazłam już troche wiecej informacji
Pozdrawiam wszystkich.

Glorcin pisze: ↑środa 10 mar 2021, 18:30 Zagłebiając się w tematy forum znalazłam już troche wiecej informacji
Pozdrawiam wszystkich.

I widzisz Gosiu, masz prawie” na żywo” założony wątek o psie szukającym domu z powodu ugryzienia rocznego dziecka.
Dodam, że to już dla mnie drugi przypadek w tym roku.

A dlaczego tak piszecie o agresji samców . Są i suczki z takim zachowaniem. to są przypadki incydentalne i nie nie można wszystkich psów wrzucać do jednego worka . W Bydgoszczy mieszka Szacun w rodzinie z dziećmi , w Kielcach Świt też rodzina dziecięca , Funt ma ogromne pokłady uległości do ludzi. Każdy szczeniak wymaga prawidłowego wychowywania i tyle. Szkoda tylko że tak negatywną ocenę wydałaś Kasiawro .

Lusia, a gdzie ja jakąś ocenę wydałam ???
Podałam wątek, osobie nowej, który tak jakby stworzył równolegle się z zapytaniem. Poza tym to nie ja pytałam o samca .
Poza tym z tego co kojarzę z Twojej hodowli ogar też szukał domu z podobnego powodu.

Myślę że Lusia ma racje i tego się bede trzymać W każdym przypadku każdego typu psa może wystąpić wyjątek. Rzeczywiście też poniekąd wypowiedź Kasiawro odebrałam troszkę jako zniechęcenie do przyjęcia do rodziny ogrzego pieska..... jednak zakochanie w rasie bierze górę nad wszystkim Mam nadzieję że trafi do nas wkrótce maluszek i wtedy jeszcze raz się przywitamy.

Ja chciałam uświadomić, że takie rzeczy się zdarzają i czasami nie bywa cudownie. Chyba lepiej mieć świadomość aby potem uniknąć tragedii. Oczywiście najważniejsza ocena i opinia hodowcy i nadal trzymam kciuki!!

Wszystkie wpisy poniżej dotyczące ogara i dzieci zostały przeniesione do wątku:
http://ogarkowo.pl/viewtopic.php?f=8&t=409&start=70

Wola50831 zapraszam do przedstawienia się w oddzielnym wątku w dziale "Przedstaw się"