Wrotycz Dębowy Ostrów
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
Mija tydzień.
Gotuję obiad - pies zagląda do kuchni, ale do niej nie wchodzi. Jem obiad - leży na swoim miejscu, a nie pod stołem, ani też nie wisi z nosem na stole Dziś zrobiłam eksperyment: zostawiłam niedojedzoną porcję i wyszłam do kuchni. Ani drgnął.
Gdy młody biega ucieka do innego pokoju. Próbuje go podskubywać, gdy wchodzimy do pomieszczenia, w którym pies nocuje. To jego azyl. Po prostu daje do zrozumienia, że to jego kawałek podłogi i dzieci tam nie zapraszał.
Dzieci za płotem obserwuje, ale jak biegną i krzyczą dopada do ogrodzenia i ostro szczeka.
Ustalili zasady współżycia z kundelką Perłą. Całkowicie się ignorują. Z Żulikiem są rozdzielane płotkiem dziecięcym. Jak dotąd merdają na swój widok ogonami i przy płotku pochylają łby, aby nie daj Boże nie wystawać z pyskiem ponad. Tabaka zbyt energiczna. Budzi w nim duży niepokój. Wolę nie ryzykować. Kira od początku chce pokazać, że to jej teren, więc też na razie odpada. Z Orlą pod nadzorem, czasem wpada jej do głowy, że to ona ma większe prawa i próbuje go dominować, a on się spina. Na szczęście Oli wystarczy powiedzieć.
Już sporadycznie zapędza się na nasze kanapy, ale wystarczy "noo", by zaraz przypomniał sobie, że tam nie wolno. Początkowo trzeba go było czasami ściągać za fraki.
Na siku najlepiej z osobą towarzyszącą, albo wisi na klamce. W pierwszych dniach sekundy sam nie został na podwórku. Teraz wytrzymuje na zewnątrz bez człowieka ok. 15 minut.
Gotuję obiad - pies zagląda do kuchni, ale do niej nie wchodzi. Jem obiad - leży na swoim miejscu, a nie pod stołem, ani też nie wisi z nosem na stole Dziś zrobiłam eksperyment: zostawiłam niedojedzoną porcję i wyszłam do kuchni. Ani drgnął.
Gdy młody biega ucieka do innego pokoju. Próbuje go podskubywać, gdy wchodzimy do pomieszczenia, w którym pies nocuje. To jego azyl. Po prostu daje do zrozumienia, że to jego kawałek podłogi i dzieci tam nie zapraszał.
Dzieci za płotem obserwuje, ale jak biegną i krzyczą dopada do ogrodzenia i ostro szczeka.
Ustalili zasady współżycia z kundelką Perłą. Całkowicie się ignorują. Z Żulikiem są rozdzielane płotkiem dziecięcym. Jak dotąd merdają na swój widok ogonami i przy płotku pochylają łby, aby nie daj Boże nie wystawać z pyskiem ponad. Tabaka zbyt energiczna. Budzi w nim duży niepokój. Wolę nie ryzykować. Kira od początku chce pokazać, że to jej teren, więc też na razie odpada. Z Orlą pod nadzorem, czasem wpada jej do głowy, że to ona ma większe prawa i próbuje go dominować, a on się spina. Na szczęście Oli wystarczy powiedzieć.
Już sporadycznie zapędza się na nasze kanapy, ale wystarczy "noo", by zaraz przypomniał sobie, że tam nie wolno. Początkowo trzeba go było czasami ściągać za fraki.
Na siku najlepiej z osobą towarzyszącą, albo wisi na klamce. W pierwszych dniach sekundy sam nie został na podwórku. Teraz wytrzymuje na zewnątrz bez człowieka ok. 15 minut.
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
Ewidentnie pies szuka kontaktu, zaczepia, jest ciekawy, ale się boi (dziecka, ale być może też reakcji dorosłych na to, że on podchodzi do dziecka - bo zerkał, co na to obecni).
Fajniutki ogarek i dobrze rokuje.
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
Chłopaki, jak dotąd, dobrze się rozumieją.Nawet próbują się bawić razem, choć na razie powstrzymujemy ich przed zbytnim szaleństwem. Im mniej emocji, tym lepiej.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
A jak Ziemek i Wrotycz po kolejnym tygodniu wspólnego życia?
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
Ziemek stara się przy nim nie szaleć, a Wrotycz czasem zabiega o głaskanie. To jeszcze dalekie od ideału, ale funkcjonują obok całkiem poprawnie. Może Kinga udostępni ostatni filmik. Dziecko respektujące ograniczenia i.potrzeby psa jest do zaakceptowania..
- BACHMATsforanemroda
- Posty: 1117
- Rejestracja: niedziela 01 lis 2015, 16:35
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Jeleń, Szczecinek
- Kontakt:
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
hodowla znad Sarczego Brzegu
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/BACHMATsforanemroda/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
No tak...po doopce to każdy chce być głaskany
Ziemek super!
Ziemek super!
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Wrotycz Dębowy Ostrów
Zrobiliśmy sobie bazę.
- Załączniki
-
- IMG_20210407_170505.jpg (183 KiB) Przejrzano 2279 razy
-
- IMG_20210407_170455.jpg (173.74 KiB) Przejrzano 2279 razy
-
- IMG_20210407_170445.jpg (172.23 KiB) Przejrzano 2279 razy