Strona 14 z 18

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 25 mar 2013, 21:21
autor: miszakai
Brzmi smacznie :)

A ja dziś robiłam kotlety z kaszy z twarogiem

porcja dla 2 osób(ok. 5-6 kotletów):

3/4 szklanki kaszy gryczanej
twaróg półtłusty - 125 g - raczej aksamitny albo zmielony. Można też odwrotnie - kaszę zmielić a twaróg dodać grudowaty:)
ząbek czochu
pieprz i sól do smaku
2 jaja - jedno do ugniecenia kotletów a drugie do obtoczenia na koniec (w jajku i bułce)
opcjonalnie pietrucha siekana

Z ugotowanej kaszy, twarogu, przypraw i jajka plus pietruchy jak kto lubi ugnieść masę do lepienia kotletów. Obtoczyć w jaju i w bułce i smażyć na rumiano.
Wskazany sos np. grzybowy do tego, bo kotlety wychodzą trochę suche tak bez sosiku...

Smacznego.

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 25 mar 2013, 22:01
autor: endo
Bardzo apetycznie wyglądają, mniam... :silacz:

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 14:09
autor: Wigro
Sandacz by Wigro, świąteczny raczej
na 6 osób
sandacza ok 80 dkg, z jeziora
warzywa z Hortexu 1 paczka
absynt z piwnicy w/g Dunaja, do smaku :happy3:
ryż brązowy z oszołoma
żurawiny z lasu
szpinak z Lidla
borowiki z lasu, osiem łebkow (przed mrożeniem, sparzyć )
limonka 1, skórka tarta z 1 cytryny, czosnek do smaku, ser szwajcarski ostry -bukiet typu stara onuca dwie łyżki tarty,śmietana prawdziwa nie ze sklepu 100gram, dwie łyżki mąki minimum 550, lepsza żytnia, dwie kostki rosołowe, sól , pieprz, aha jeszcze migdały krojone i na dodatek pokruszone- cztery łyżki.
Naczynie do pieczenia smarujemy olejem słonecznikowym. Na to zblanszowane na masełku warzywka tak z 1 cm wysokości, sól pieprz. Dzonwka sandacza kroimy na pół, wyciągamy kości, solimy i układamy na warzywach skórką do góry.Migdaly mieszamy z jajkiem i układamy na sandaczu. Borowiki solimy, jak duże to ćwiartki wpychamy między rybę. Do piekarnika 20 minut, 200 stponi.
Teraz ryż gotujemy na kostce a szpinak na masełku z czosnkiem pitrasimy.
A teraz najważniejsze, sos.
Kostka w pół szklance wrzącej wody oraz dwie łyżki masła, teraz zmniejszamy grzanie, nie powinno wrzeć.Dodajemy mąkę mieszając. Łączymy śmietanę z żółtkiem (na ciepło w kąpieli wodnej bo się zważy). Śmietana z jakiem do sosu, mieszamy, na koniec tarta skórka, ser, sok z limonki, mieszamy, zostawiamy na gorącym ale nie zagotować.
Już minęło 20 minut, więc wydajemy. Duży talerz, ryba i grzyby i warzywa polewamy sosem, szpinak, ryż. Do tego ciepły kisiel żurawinowy do popicia i absynt, oczywiście do smaku.
Smacznego
Sandacza, borowiki, żurawiny, piołun do absyntu pozyskuje się przy aktywnej wspólpracy ogara :happy3:

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 18:49
autor: Ola i Dunaj
Wygląda całkiem, całkiem :silacz:
Grzyby przed mrożeniem tylko przelewamy wrzątkiem ? Bardzo pięknie te prawdziwki wyglądają :marzyc_2:

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 18:53
autor: hania
Zaraz zaślinię monitor. Tylko skąd tego sandacza zdobyć :niewka:

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 19:41
autor: Wigro
Ola i Dunaj pisze:Wygląda całkiem, całkiem :silacz:
Grzyby przed mrożeniem tylko przelewamy wrzątkiem ? Bardzo pięknie te prawdziwki wyglądają :marzyc_2:
właśnie to miałem na myśli,
a sandacze się łapie, za buzię.
Najlepsze są z Bałtyku ale to i kupić naprawdę trudno.

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 19:50
autor: Ola i Dunaj
Dziękuję :) Inne grzyby też mrozisz ? np kurki ?

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 20:28
autor: Wigro
Tak kurki, gąski i rydze, te szczególnie trzeba przelać bo będą wstrętnie gorzkie.
Nie trzeba przelewać gruzdów i bielaków.

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 20:37
autor: nulka
Czuję ten zapach :marzyc_2: sera szwajcarskiego :D coś a la bursztyn ,dżugas ?
Czasem uda nam się "złowić" sandacza u rybaków jak jesteśmy nad morzem w okolicach Krynicy .
wyciągamy kości
to jest dla mnie najtrudniejszy etap ;)

Re: Dania obiadowe

: poniedziałek 01 kwie 2013, 20:42
autor: Wigro
nulka pisze:Czuję ten zapach :marzyc_2: sera szwajcarskiego :D coś a la bursztyn ,dżugas ?
Czasem uda nam się "złowić" sandacza u rybaków jak jesteśmy nad morzem ...
i tego trzeba skosztować, warte wszystkie pieniądze.