Na czym śpią wasze psy?
Na czym śpią wasze psy?
Ułan jak z nami zamieszkał to początkowo miał legowisko, takie z gąbki, nie cierpiał go drapał, gryzł, a w końcu posikał, zmieniłam na sam kocyk i tak spał do tej pory, kilka dni temu chciałam psa uszczęśliwić i kupiłam mu ponton ful wypas, pół nocy tak się kokosił, drapał, gryzł , wstałam zabrałam i oddałam do sklepu, bo mało nie kosztowało. Dalej śpi na kocyku, może tak mu już zostanie, czy próbować mu umilać spanko? żal mi go, bo śpi w kuchni na kaflach i tylko ten kocyk? tym, że widzę, że układa się na nim z przyjemnością tak, aby całym leżeć
Re: Na czym śpią wasze psy?
Kocyk, w nocy na chwilkę moje łóżko, jak zrobi mu się za ciepło to schodzi na kafle
Generalnie mało śpi na tym kocyku, głównie moje łóżko i kafle
Aha, a od jakiegoś czasu lubi wchodzić do transportera i tam spać z pół nocy, a czasami i całą tam też jest kocyk.
Generalnie mało śpi na tym kocyku, głównie moje łóżko i kafle
Aha, a od jakiegoś czasu lubi wchodzić do transportera i tam spać z pół nocy, a czasami i całą tam też jest kocyk.
- Rudolf
- Posty: 375
- Rejestracja: niedziela 02 lis 2008, 11:39
- Gadu-Gadu: 2095935
- Lokalizacja: Poznań/ Kalisz
- Kontakt:
Re: Na czym śpią wasze psy?
Rudolfa przyzwyczaiłam do wielkiego dobrobytu... ma swoją kanapę sama zresztą mu ją użyczyłam - rozkładałam na niej koc a on się z przyjemnością na tym kładł. Przy czym na inne łóżka/kanapy w domu nie wchodzi - chyba, że sama zawołam, ale to się rzadko zdarza.
No, i bardzo lubi odprowadzać mnie do spania - jak tylko słyszy i widzi, że gasną światła w domu udaje się do sypialni, pakuje pod łóżko i tak jakby tam czekał aż zasnę, po czym wraca na swoje łóżko. Ostatnio jednak nie pozwalam mu spać w sypialni, bo mlaszcze i ja wtedy zasnąć nie mogę poza tym zostawia dużo sierści na wykładzinie.
No, i bardzo lubi odprowadzać mnie do spania - jak tylko słyszy i widzi, że gasną światła w domu udaje się do sypialni, pakuje pod łóżko i tak jakby tam czekał aż zasnę, po czym wraca na swoje łóżko. Ostatnio jednak nie pozwalam mu spać w sypialni, bo mlaszcze i ja wtedy zasnąć nie mogę poza tym zostawia dużo sierści na wykładzinie.
Marta & Rudolf
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Na czym śpią wasze psy?
Nutka na początku spała w budce z gąbki, wszyscy śmiali się ze na długo to ona nie wystarczy bo Nuta zje ją i wogóle Wystarczyła na ponad pół roku Nawet jak już się w niej ledwie mieściła to lubiła w niej spać, tyłkiem wypychając dach budy w bok Potem dostała koszyk wiklinowy, który był wyłożony dwoma kocami, jeden złożony w kostkę na spodzie a drugi rozścielony na wierzchu. Teraz to znaczy na pierwsze urodziny Nucia dostała legowisko takie z oparciem i podusią (bardzo lubi miec o co się oprzeć no i coś pod mordkę) uwielbia spać na nim, ma położoną tam swoja niebieska podusie (cieniutka kołderkę) która towarzyszyła jej od samego początku. Ale dodam że lubi tez leżeć na kocyku rozłożonym w kuchni. W lecie oczywiście na kafelkach, ale na kanapie nigdy nie spała. W sypialni czasami próbowała się układać na dywanie koło łózka, ale albo sama wracała do siebie, bo widocznie mało wygodnie dziewczynce było, albo była wyganiana przez pańciostwo bo jak i Rudolf mlaskała przeraźliwie i chrapała
Re: Na czym śpią wasze psy?
Afekt generalnie od początku sypiał na legowisku z obszytej gąbki. Z pierwszego wyrósł, drugie zniszczył (chyba mu przeszkadzały wysokie burty), trzecie uszyliśmy sami - bez burt i do dzisiaj na nim śpi. Ale też się lubi przenosić -me kilka ulubionych miejsc na dywanach, a przez lato w ogóle chciał zostać na noc na podwórku i tam spał nawet na rozgrzanym za dnia betonowym chodniku pod ścianą domu. Nie przejmowałbym się że psiak śpi na zimnych kafelkach... jest ogarkiem - czyli nie taki on głupi i umartwiał się nie będzie. Jak mu będzie zimno to sam zrezygnuje z kafelek
Pozdrawiają Płonki z Afektem (http://afekt-hw.freehost.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;)
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Na czym śpią wasze psy?
Popieram w 100%. Psiak nie jest głupi i sam wie gdzie jest mu najlepiej. Jak będzie za gorąco to pójdzie na kafelki albo beton, a jak za zimno i za twardo to wybierze kocyk lub legowiskomplonka pisze:Nie przejmowałbym się że psiak śpi na zimnych kafelkach... jest ogarkiem - czyli nie taki on głupi i umartwiał się nie będzie. Jak mu będzie zimno to sam zrezygnuje z kafelek
-
- Posty: 95
- Rejestracja: wtorek 14 lip 2009, 13:18
- Gadu-Gadu: 1738715
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Na czym śpią wasze psy?
A u nas Sevka zrezygnowal calkowicie z legowiska za miekko czy cos..nie wiem.
Dalam mu koldre i ulubiony kocyk z zapachem mojej córki,spi jak suselek i to sie sprawdzilo.
Czasami w salonie na kanapie ale to zazwyczaj nie dlugie drzemki w dzien.
Dalam mu koldre i ulubiony kocyk z zapachem mojej córki,spi jak suselek i to sie sprawdzilo.
Czasami w salonie na kanapie ale to zazwyczaj nie dlugie drzemki w dzien.
Re: Na czym śpią wasze psy?
Uchatek legowiska nawet nie zadrapał.
Czasami się na nim zdrzemnie ale woli tam znosić swoje zabawki a w kocyku zakopywać skarby
W dzień ma swoje ulubione miejsce na sofie, na kocyku w dużym pokoju albo na balkonie.
Na noc przenosi się z nami do sypialni na łóżko oczywiście
Ostatnio spał między nami raz przytulał się do mnie a raz do Pana zarzucając łapy na nasze szyje
Jak zostaje sam w domu też śpi w sypialni
Wogóle gdyby mógł to by spał na dworze na trawie
Czasami się na nim zdrzemnie ale woli tam znosić swoje zabawki a w kocyku zakopywać skarby
W dzień ma swoje ulubione miejsce na sofie, na kocyku w dużym pokoju albo na balkonie.
Na noc przenosi się z nami do sypialni na łóżko oczywiście
Ostatnio spał między nami raz przytulał się do mnie a raz do Pana zarzucając łapy na nasze szyje
Jak zostaje sam w domu też śpi w sypialni
Wogóle gdyby mógł to by spał na dworze na trawie
-
- Posty: 95
- Rejestracja: wtorek 14 lip 2009, 13:18
- Gadu-Gadu: 1738715
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Na czym śpią wasze psy?
Do BasiM
a czy Ty spisz w jego legowisku ?...
a czy Ty spisz w jego legowisku ?...
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Na czym śpią wasze psy?
My z legowiskami od początku mamy krętą drogę:) Nie sprawdziło się ani miejsce w domu, które byłoby Cygarowe ani legowisko. Najpierw miał gotowe z rantami i oparciem. Rozszarpał po jakimś czasie. Potem zainwestowałam w skóropodobne zmywalne ale płaskie bez udziwnień - rozszarpał, nie bardzo je lubił, bo nie było przyjemne w dotyku ale jak kładłam kocyk to go międlił i gryzł i zwalał obok Potem byłam zła i kupiłam tani materacyk z kawałkami gąbki - rozszarpane z efektem mikrokawałki gąbki są wszędzie.Potem znów chciałam dać mu szansę bo zaczyna mieć odgnioty i było takie zamszopodobne fajne - przetrwało chyba ze 2 miesiące - rozszarpane
Pomiędzy tymi nieszczęśliwcami są dywaniki z Ikei - z czasem powypruwane są sznurki, w końcu dziury Generalnie Cygaro nie ma "swojego" miejsca w domu. Chcieliśmy go zesłać na oszklony taras - jest wciąż otwarty, tam ma swoje michy ale nie lubi tam spać. Jak tam leżało ciężkie legowisko to szedł tam tylko na samo nocne spanie. W dzień poleguje u Iwka, w przedpokoju na kaflach, na środku podłogi - wszystko twarde. Ostatnio wybrał jakby miejsce blisko drzwi wejściowych bo tam biegną rury z ciepłą wodą i kafle są cieplejsze:) ale to miejsce jest tak ni w pięć ni w..., że potykamy się o dywanik wchodząc do mieszkania. Dywanik nosi ze sobą w zębach tam gdzie akurat my przebywamy. No i baardzo lubi spać w sypialni pod łóżkiem z mojej strony. Tam położyłam taką kożuszkową podpinkę pod starą kapotę:) i jej nie rusza bo bym zamordowała:) - pamiątkowa wojskowa kurtka po tacie:) Ale z nami w nocy śpi rzadko- z różnych wspomnianych już na tym wątku i tych pozostałych przyczyn:) Na ogół dostaje szansę do pierwszego bąka i ląduje zbolały i nieszczęśliwy na dywaniku z Ikei
Generalnie legowiska to nasza wychowawcza porażka i chyba największe marnotrawstwo:)
Pomiędzy tymi nieszczęśliwcami są dywaniki z Ikei - z czasem powypruwane są sznurki, w końcu dziury Generalnie Cygaro nie ma "swojego" miejsca w domu. Chcieliśmy go zesłać na oszklony taras - jest wciąż otwarty, tam ma swoje michy ale nie lubi tam spać. Jak tam leżało ciężkie legowisko to szedł tam tylko na samo nocne spanie. W dzień poleguje u Iwka, w przedpokoju na kaflach, na środku podłogi - wszystko twarde. Ostatnio wybrał jakby miejsce blisko drzwi wejściowych bo tam biegną rury z ciepłą wodą i kafle są cieplejsze:) ale to miejsce jest tak ni w pięć ni w..., że potykamy się o dywanik wchodząc do mieszkania. Dywanik nosi ze sobą w zębach tam gdzie akurat my przebywamy. No i baardzo lubi spać w sypialni pod łóżkiem z mojej strony. Tam położyłam taką kożuszkową podpinkę pod starą kapotę:) i jej nie rusza bo bym zamordowała:) - pamiątkowa wojskowa kurtka po tacie:) Ale z nami w nocy śpi rzadko- z różnych wspomnianych już na tym wątku i tych pozostałych przyczyn:) Na ogół dostaje szansę do pierwszego bąka i ląduje zbolały i nieszczęśliwy na dywaniku z Ikei
Generalnie legowiska to nasza wychowawcza porażka i chyba największe marnotrawstwo:)