Strona 10 z 12

Re: ogarze problemy

: niedziela 21 lip 2013, 22:20
autor: panbazyl
ogończyk pisze:
hania pisze: to nie jest tylko kwestia wzrostu czaszki ale tez jej budowy.
KSZTAŁT czaszki, ani jej budowa się NIE ZMIENIA! (chyba, że ktoś po niej przejedzie!)
Pzdr.
no tak - znajdź swoje zdjęcie jak miałeś rok, może dwa - wklej nam tu - ciekawe czy Cie poznamy

Re: ogarze problemy

: niedziela 21 lip 2013, 22:36
autor: KasiaR
Być może, ale ja się poczułem oszukany przez Doświadczonego Hodowcę, który mi tłumaczył, że pies płacze "bo mu się udrażniają kanaliki łzowe." Otóż, kanaliki łzowe są drożne i mają być drożne od urodzenia, a jak pies płacze to powód jest z pewnością inny.
oj tam, oj tam, mojego pogryzły komary :tia:

Re: ogarze problemy

: niedziela 21 lip 2013, 22:46
autor: hania
ogończyk pisze: Otóż, kanaliki łzowe są drożne i mają być drożne od urodzenia, a jak pies płacze to powód jest z pewnością inny.
Powodem nie beda drozne kanaliki tylko niedrozne lub czesciowo niedrozne. Jest to wada wystepujaca dosc czesto u malych ras np cavalierow.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 08:57
autor: ogończyk
Odpowiem krótko, bo na razie łykam wstyd z powodu swojego nieuctwa i robi mi się gorzko w buzi kiedy pomyślę jak wiele się jeszcze muszę nauczyć. Otóż wygląda, że jednak się myliłem i przepraszam (głównie Hanię!). To najlepszy dowód, że wszystko, nawet to, co się zawsze uważało za oczywistą oczywistość należy jednak sprawdzać w pewnych źródłach.

Dobra. Co do rozmowy z Panią Junikiewicz. Nie była zbyt długa (w przerwie wykładu), ale uważam, że nawet jeśli generalna eliminacja psów entropicznych z hodowli jest pomysłem chybionym, (w końcu wciąż nie wiadomo jak wygląda schemat dziedziczenia się tego świństwa), to, póki jeszcze niecała populacja ma entropium, pomysł oficjalnego prowadzenia takiej księgi jest przynajmniej wart rozważenia. Przecież w odleglejszej perspektywie to może być bezcenny materiał do badań stricte naukowych i duża pomoc w hodowli.

Pzdr.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 10:22
autor: hania
Wszystkie takie pomysly rtozbijaja sie o mur nieuczciwosci hodowcow.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 10:28
autor: kasiawro
Miałam podobną rozmowę z Panią Junikiewicz i też doszłam do tego wniosku co Ty Haniu.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 13:46
autor: panbazyl
nie czytałam wątku od początku.
Ale czy już była "wałkowana" dysplazja?
Do tej pory hodowałam (i nadal hoduję) psy które aby zostać reproduktorami czy sukami hodowlanymi muszą mieć odpowiednie wpisy w rodowód a wcześniej zrobione RTG. Bo inaczej nie zostaną dopuszczone do reprodukcji. No i potem tez dobór par - w zależności od wyników. Mimo tego dysplazja nadal się pojawia. Przy dysplazji entropium to pikuś (ale to jest moje prywatne zdanie).

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 15:44
autor: hania
Tez uwazam, ze przy dysplazji entropia to pikus. Tyle, ze dysplazja jak na razie nie jest problemem u ogarow.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 20:17
autor: ogończyk
hania pisze:Tyle, ze dysplazja jak na razie nie jest problemem u ogarow.
Obawiam się, że tak będzie jedynie do czasu. Co jakiś czas dochodzą mnie słuchy o dysplazji i mam wrażenie, że choć wciąż jednostkowo to jednak słyszę o tym coraz częściej. Pzdr.

Re: ogarze problemy

: poniedziałek 22 lip 2013, 20:37
autor: qzia
ogończyk pisze:
hania pisze:Tyle, ze dysplazja jak na razie nie jest problemem u ogarow.
Obawiam się, że tak będzie jedynie do czasu. Co jakiś czas dochodzą mnie słuchy o dysplazji i mam wrażenie, że choć wciąż jednostkowo to jednak słyszę o tym coraz częściej. Pzdr.
To może zamiast się obawiać prześwietl swoje psy. :niewka: Zwłaszcza te z KW bo przodków nie znamy za bardzo. :mysl_1: :mysl_1: