Stop odstrzałom
Re: Stop odstrzałom
Temat się zatrzymał, ale chciałbym opisać zdarzenie z dnia wczorajszego.
Godz. 13,28 dostałem telefon od mieszkańca jednej z miejscowości że oglądają przez lornetkę jak 100 m od okna mieszkania dwa psy, łajka i coś pośredniego miedzy łajką a wilczurem, zagryzły sarnę. 10 min później następny telefon, zagryzły drugą. Ja byłem w nadleśnictwie i nie mogłem sam pojechać więc zadzwoniłem do podleśniczego, jedź zobacz, pojechał. Co zastał dwa psy odpoczywające przy trzeciej zagryzionej sarnie, przy pokrywie śniegu rzędu 70 cm sarna walcząca z głodem, zimnem i śniegiem nie ma żadnej szansy. Psy na pewno nie z tej miejscowości przy której miało miejsce to zdarzenie a na sumieniu mają już kilkanaście sztuk na okolicznych polach. Nie jest to głos za czy przeciw po prostu opisałem zdarzenie, do przemyślenia. Ja podjąłem już decyzję co jako leśnik, myśliwy, obywatel tej społeczności i właściciel dwóch psów powinienem zrobić. Od jutra zaczynam
Godz. 13,28 dostałem telefon od mieszkańca jednej z miejscowości że oglądają przez lornetkę jak 100 m od okna mieszkania dwa psy, łajka i coś pośredniego miedzy łajką a wilczurem, zagryzły sarnę. 10 min później następny telefon, zagryzły drugą. Ja byłem w nadleśnictwie i nie mogłem sam pojechać więc zadzwoniłem do podleśniczego, jedź zobacz, pojechał. Co zastał dwa psy odpoczywające przy trzeciej zagryzionej sarnie, przy pokrywie śniegu rzędu 70 cm sarna walcząca z głodem, zimnem i śniegiem nie ma żadnej szansy. Psy na pewno nie z tej miejscowości przy której miało miejsce to zdarzenie a na sumieniu mają już kilkanaście sztuk na okolicznych polach. Nie jest to głos za czy przeciw po prostu opisałem zdarzenie, do przemyślenia. Ja podjąłem już decyzję co jako leśnik, myśliwy, obywatel tej społeczności i właściciel dwóch psów powinienem zrobić. Od jutra zaczynam
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: Stop odstrzałom
No i ta sytuacja co opisujesz wiąże się z tematem "Myśliwsie mądrości" założonym przez ZbyszkaC. Co innego (dla mnie) taka sytuacja, a co innego, gdy "myśliwy" wali do psa ("A może to był dzik? W kazdym razie coś ruszyło się w krzakach, więc strzelam!") bez zastanowienia i nie będąc pewnym do czego strzela.
Pozdrawiam i współczuję niezbyt przyjemnej w tym wypadku pracy
Pozdrawiam i współczuję niezbyt przyjemnej w tym wypadku pracy
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Re: Stop odstrzałom
Mirek, dopiero doczytałem, liczę na Ciebie !!!
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Stop odstrzałom
Dwa dni myślałem co napisać i stwierdziłem, że najlepiej po prostu pokazać...
Myśliwi niech z rozwagą strzelają a właściciele psów niech z rozwagą chodzą ze swoimi towarzyszami do lasu na spacery.
Aczkolwiek temat tyczy się w 90% miejscowej ludności, gdzie psy całymi dniami i nocami biegają luzem...
Zdjęcie zrobione 9 stycznia 2011 r. na leśnej drodze pod Łodzią.
Dwa nieduże "pieski" tak potraktowały sarnę...
Jak widać nie chodziło o chęć zaspokojenia głodu tylko o ...
Tomek
Myśliwi niech z rozwagą strzelają a właściciele psów niech z rozwagą chodzą ze swoimi towarzyszami do lasu na spacery.
Aczkolwiek temat tyczy się w 90% miejscowej ludności, gdzie psy całymi dniami i nocami biegają luzem...
Zdjęcie zrobione 9 stycznia 2011 r. na leśnej drodze pod Łodzią.
Dwa nieduże "pieski" tak potraktowały sarnę...
Jak widać nie chodziło o chęć zaspokojenia głodu tylko o ...
Tomek
Tomasz Warszawa
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Stop odstrzałom
Widok okropny. Na szczęście w mojej miejscowości bezpańskie psy nie pałętają się po łąkch i lasach, tylko trzymają się śmietników przy blokach.
Natalia i Nero
Re: Stop odstrzałom
ZałatwioneWigro pisze:Mirek, dopiero doczytałem, liczę na Ciebie !!!
- Artur OP+GPiGB
- Posty: 72
- Rejestracja: wtorek 11 maja 2010, 14:03
- Gadu-Gadu: 1459703
- Kontakt:
Re: Stop odstrzałom
boli ale chyba każdy w swoim obwodzie ma takie "stokrotki".mirek pisze:ZałatwioneWigro pisze:Mirek, dopiero doczytałem, liczę na Ciebie !!!
ja mam dwie w swym ogródku. z kolegami czekam na okazję bo to jest mega przypadek para mieszańców Amstafa które wracają do ex-dziupli
_________________
Ogar Polski, Gończy Polski, Gończy Berneński
http://www.goncze.com.pl/
+++
Myślenie to najcięższa praca i pewno dlatego nie cieszy się zbytnią popularnością
Ogar Polski, Gończy Polski, Gończy Berneński
http://www.goncze.com.pl/
+++
Myślenie to najcięższa praca i pewno dlatego nie cieszy się zbytnią popularnością
Re: Stop odstrzałom
Pokazała się taka informacja
Lubuskie: Myśliwy zastrzelił psa. "Gonił sarny"dzisiaj, 14:46
SG / PAP
Do roku pozbawienia wolności może grozić myśliwemu, który zastrzelił psa rasy husky. Do zdarzenia doszło w rejonie miejscowości Gilów (Lubuskie) - poinformował rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich Andrzej Węglarz.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności zajścia, do którego doszło w miniony piątek po południu.
Okolice zdarzenia w Zumi.pl
Tego dnia na spacer ze swoim psem wyszła mieszkanka Gilowa. Kobieta puściła psa wolno i straciła go z oczu. W pewnym momencie usłyszała strzały, a po chwili podeszło do niej dwóch myśliwych, jeden z nich poinformował, że zastrzelił zwierzę.
- Myśliwy zaproponował kobiecie 200 zł na zakup nowego psa, ta jednak odmówiła i wezwała policję. Mężczyzna tłumaczył, że zabił psa, gdyż ten gonił sarny - powiedział PAP Węglarz.
Jak dodał, myśliwemu grozi zarzut z ustawy o ochronie zwierząt, która przewiduje w tym przypadku karę do roku więzienia. Węglarz podkreślił, że kluczowe będzie ustalenie, czy husky został zastrzelony w lesie, czy też poza nim.
Lubuskie: Myśliwy zastrzelił psa. "Gonił sarny"dzisiaj, 14:46
SG / PAP
Do roku pozbawienia wolności może grozić myśliwemu, który zastrzelił psa rasy husky. Do zdarzenia doszło w rejonie miejscowości Gilów (Lubuskie) - poinformował rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich Andrzej Węglarz.
Obecnie policja wyjaśnia okoliczności zajścia, do którego doszło w miniony piątek po południu.
Okolice zdarzenia w Zumi.pl
Tego dnia na spacer ze swoim psem wyszła mieszkanka Gilowa. Kobieta puściła psa wolno i straciła go z oczu. W pewnym momencie usłyszała strzały, a po chwili podeszło do niej dwóch myśliwych, jeden z nich poinformował, że zastrzelił zwierzę.
- Myśliwy zaproponował kobiecie 200 zł na zakup nowego psa, ta jednak odmówiła i wezwała policję. Mężczyzna tłumaczył, że zabił psa, gdyż ten gonił sarny - powiedział PAP Węglarz.
Jak dodał, myśliwemu grozi zarzut z ustawy o ochronie zwierząt, która przewiduje w tym przypadku karę do roku więzienia. Węglarz podkreślił, że kluczowe będzie ustalenie, czy husky został zastrzelony w lesie, czy też poza nim.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
- Małgorzata
- Posty: 128
- Rejestracja: poniedziałek 17 maja 2010, 09:13
- Gadu-Gadu: 1028837
- Lokalizacja: 64-320 Buk
Re: Stop odstrzałom
Tak też o tym słyszłam. Sama nie wiem co o tym sądzić...straciła go z oczu...możliwe ,że gonił i to jest naganne ale ile razy ja tracę mojego psa z oczu i tylko modlę sie ,żeby nikt do niego nie strzelił . Co innego jak pies biega samopas a co innego jak zwiał ,uciekł , oddalił się ale staramy sie go odwołać...czy to może być usprawiedliwienie
Małgorzata z WIERNY-m
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Stop odstrzałom
Pamiętam, że czytałam kiedyś punkty, które muszą być wszystkie spełnione, żeby myśliwy miał prawo zestrzelić psa, było tam też o zdziczeniu. Nie wydaje mi się, żeby ten husky wyglądał na zdziczałego.
Natalia i Nero