Namaczanie karmy.
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Namaczanie karmy.
Burzę generalnie sucha karma w zęby kłuje
Mieszam jej, a to z gotowanym kurczakiem, a to z pasztetem, a to z łyżką oliwy itp.
I tu dwa pytania:
1) Na niektórych forach czytam wypowiedzi jakie to strasznie niezdrowe dla psa, mieszać karmę suchą z czymś mokrym (że zaparcia, biegunki, gazy, wrzody, raki i wszystkie plagi egipskie na psa spadną i wykończą). Jak to jest faktycznie?
2) Miałem okazję dodać do miski karmy suchej kilka łyżek Puriny Darling (puszkowa - marketowa). Jeszcze nigdy Burza tak długo nie wylizywała michy i tak szybko nie znikała karma. Zastanawiam się czy mogę to dodawać (bo wiadomo, rewelacja to to nie jest), zamiast innych rozmiękczaczy?
Mieszam jej, a to z gotowanym kurczakiem, a to z pasztetem, a to z łyżką oliwy itp.
I tu dwa pytania:
1) Na niektórych forach czytam wypowiedzi jakie to strasznie niezdrowe dla psa, mieszać karmę suchą z czymś mokrym (że zaparcia, biegunki, gazy, wrzody, raki i wszystkie plagi egipskie na psa spadną i wykończą). Jak to jest faktycznie?
2) Miałem okazję dodać do miski karmy suchej kilka łyżek Puriny Darling (puszkowa - marketowa). Jeszcze nigdy Burza tak długo nie wylizywała michy i tak szybko nie znikała karma. Zastanawiam się czy mogę to dodawać (bo wiadomo, rewelacja to to nie jest), zamiast innych rozmiękczaczy?
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
- Basia
- Posty: 443
- Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
- Gadu-Gadu: 3582961
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Namaczanie karmy.
U nas Mina dostaje karmę (Royala) z odrobiną białego sera, jogurtu,mleka, oliwy, itp. Ale nie dlatego, że nie lubi samej suchej , tylko dlatego że bardzo lubi nabiał. A jak dostaje samą suchą to znika tak samo szybko
Ostatnio odkryliśmy, że łatwiej jej się załatwaić (bo często ma zaparcia) jak jej na kolacje do karmy dokładamy garść suchej chappi.
Ostatnio odkryliśmy, że łatwiej jej się załatwaić (bo często ma zaparcia) jak jej na kolacje do karmy dokładamy garść suchej chappi.
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Basia i Zuzia
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Namaczanie karmy.
Na opakowaniu jakiejś karmy w puszcze (nie pamiętam nazwy) było napisane, że przy podawaniu z suchą karmą najlepiej dawać 50:50.
Moim zdaniem taka namoczona karma jest o wiele lepsza dla psa. Widzę po moim jak co jakiś czas dostaje suchą to nie dotknie, dopiero jak czymś ją zaleję, to jest dobra
Co do tych plag egipskich, to pewnie dotyczy wychuchanych piesków co co chwilę na coś choruje My mamy zdrowe, odporne psy, więc nie dajmy się zwariować
Moim zdaniem taka namoczona karma jest o wiele lepsza dla psa. Widzę po moim jak co jakiś czas dostaje suchą to nie dotknie, dopiero jak czymś ją zaleję, to jest dobra
Co do tych plag egipskich, to pewnie dotyczy wychuchanych piesków co co chwilę na coś choruje My mamy zdrowe, odporne psy, więc nie dajmy się zwariować
Natalia i Nero
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Namaczanie karmy.
Myślę, że to zależy od osobnika. Obserwować jak trawi takie mieszanki i jak jest ok. to czy to będzie 50:50 jest chyba ważne w kontekście zapewnienia niezbędnych składników odżywczych z karmy ale jak dodajemy do pełnej porcji karmy jakiś 10% bonusa to nic się nie stanie. Z kolei ważna jest kwestia przyzwyczajenia psa do tego, że coś oprócz karmy w misce jest. Też zalezy od egzemplarza. Dla Cygaro była kolosalna różnica między michą z samą karmą a michą z karmą i czymkolwiek - to mógł byc 1 kawałeczek kiełbasy, łyżeczka oliwy lub 1 kluska i wtedy znikało błyskawicznie Cyga pochłania suchą w...musze zmierzyc jej czas ale myślę, że nie przekracza 3 minut a z bonusami lub same bonusy połyka po prostu(muszę drobniej kroić/siekać, bo potem czasem jest zwrotka
Re: Namaczanie karmy.
Mądra psina Ja też wolę kanapkę z szynką a nie suchąwladekbud pisze:Burzę generalnie sucha karma w zęby kłuje
Uchatkowi tylko na śniadanie daję suche.
Jeden kubek ( taki 250ml ) suchej karmy mieszam np.z surowym jajkiem albo śmietaną albo białym serem.
Póki co plaga egipska na nas nie spadła
Tylko na spacerach mojemu psu smakuje suche w czystej postaci bez dodatków
Wtedy przy kieszeni mam uwieszone wszystkie spacerujące z nami psy
Re: Namaczanie karmy.
No nie wy tu o takich frykasach
a my na odchudzaniu ,a na serio to mysle Basiu ,że śmietana jest zbyt ciezko strawna ,ją bym sobie darowała ,natomiast w dobrych czasach też był serek biały ew. jajko i ku przestrodze dla innych teraz dietkaJeden kubek ( taki 250ml ) suchej karmy mieszam np.z surowym jajkiem albo śmietaną albo białym serem
Re: Namaczanie karmy.
śmietanę daję baaaardzo rzadko. Jak już to małą łyżeczkę, żeby Uchaty tylko liznąłnulka pisze:,a na serio to mysle Basiu ,że śmietana jest zbyt ciezko strawna ,ją bym sobie darowałaJeden kubek ( taki 250ml ) suchej karmy mieszam np.z surowym jajkiem albo śmietaną albo białym serem
Teraz polewam tranem albo jajo surowe albo jogurt
Re: Namaczanie karmy.
A moje śmigają śmietanę co 2 dni po ćwierć litra nie zauważyłam problemów... Ale ja na barfie jadę.
Jednak bym tej śmietany nie demonizowała, jak pies zdrowy i młody to mu nie zaszkodzi
Jednak bym tej śmietany nie demonizowała, jak pies zdrowy i młody to mu nie zaszkodzi
Re: Namaczanie karmy.
We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Namaczanie karmy.
Wiem że należy karmę namaczać w wodzie w 3 przypadkach:
- szczeniaki i psy b.młode, by się nie przeżarły
- psy stare ze zniszczonymi zębami
- psy po problemach żołądkowych, by je nieświadomie nawadniać
Gdy ja daję suchą karmę Nerowi, to oczywiście musi być czymś 'zabarwiona', bo inaczej nie ruszy (mam chyba jakiegoś dziwnego ogara, bo potrafi nie jeść przez jeden dzień, jeśli dostaje suchą karmę próbowałam już z wieloma rodzajami ). Biorę z mięsnego kiełbasę dla psów, rozdrabniam ją, zalewam wodą, a później to wszystko wlewam do karmy. Wtedy pies je i jest szczęśliwy
- szczeniaki i psy b.młode, by się nie przeżarły
- psy stare ze zniszczonymi zębami
- psy po problemach żołądkowych, by je nieświadomie nawadniać
Gdy ja daję suchą karmę Nerowi, to oczywiście musi być czymś 'zabarwiona', bo inaczej nie ruszy (mam chyba jakiegoś dziwnego ogara, bo potrafi nie jeść przez jeden dzień, jeśli dostaje suchą karmę próbowałam już z wieloma rodzajami ). Biorę z mięsnego kiełbasę dla psów, rozdrabniam ją, zalewam wodą, a później to wszystko wlewam do karmy. Wtedy pies je i jest szczęśliwy
Natalia i Nero